Ponaglenie przed pozwem sądowym w sprawie targowiska przy ulicy Owocowej
Do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego
Pismo przesądowe
Ponaglenie przed pozwem sądowym w sprawie targowiska przy ulicy Owocowej
Szanowni Państwo.
W okolicznych miastach np. w Szprotawie czy we Wrocławiu są hale targowe. Kupuje się tam świeże owoce i warzywa.
Takich produktów jak świeża tapioka czy świeże krwiste czerwone pomarańcze- nie kupi się w marketach. Zdrowa żywność ekologiczna w mieście jest do kupienia praktycznie tylko w tym miejscu.
W Zielonej Górze wybrali Państwo aby kwotę ok. 35 mln zł z naszych podatków wydać na dotowanie kosztów parkowania na krytym parkingu pod Palmiarnią. Państwa nie obchodzi to że zimą owoce i warzywa zamarzają na straganach. Ja tam kupuję minikiwi. Kiszone śliwki i kiszone szparagi. Słodką cebulę jaką zamawia mama mojego kolegi. W sezonie kupuję siedzunie. Kupuję ręcznie pieczony chleb za 25 złotych za bochen.
Ja Państwu Radnym proponuję pozew sądowy przeciwko Państwa grupie- że Państwo działacie na moją i innych osób niekorzyść poprzez doprowadzenie do sytuacji w której zimą targ zamiera a sałaty ekologiczne czy wyszukane biowarzywa zimą hodowane specjalnie dla wegan- zamarzają i się psują od mrozu. Przekupki chorują od mrozu. Targ czasem pustoszeje bo sprzedawcy chorują po falach mrozów.
Tego nie ma w świecie wyższej cywilizacji. Są tam w miastach - targi w halach targowych. Państwo do tej pory nic konkretnego nie zrobili w tej sprawie. Nie rozwiązano problemu mrozu na targowisku i działania targu w sezonie zimowym. Tutejszy handel i lokalne biznesy przez to obumierają.
Z wyrazami szacunku
Adam Fularz
Zielonogorska.pl
Dolina Zielona 24a Zielona Góra
Komentarze
Prześlij komentarz