Pytanie- propozycja realizacji kolejnych inwestycji wokół Ziel. Góry
Temat: Pytanie- propozycja realizacji kolejnych inwestycji wokół Ziel. Góry
Do:
Zarząd województwa Lubuskiego
PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Szanowni Państwo,
Jakie są możliwości przebudowy układu torowego wokół węzła Zbąszynek, aby można było uruchomić dworzec węzłowy dla całego regionu przy terminalu dworca lotniczego? Załączam schematy. Interesuje mnie stanowisko UMWL. Lotnisko już obecnie posiada połączenie z siecią kolejową, ale warto rozważyć przełożenie głównego dworca regionalnego pod terminal dworca lotniczego.
Pozdrawiam,
Adam Fularz,
Zielona Góra, Gaz. Zielonogórska
Propozycja uruchomienia regionalnego dworca kolei międzynarodowej Zielona Góra- Port Lotniczy
Rys. Propozycja obecnego wykorzystania linii kolejowych regionu. Układ linii, stan obecny. Wykropokowane linie: niezbędne łącznice mogące umożliwić obsługę portu i utworzenie regionalnej stacji kolejowej Zielona Góra Port Lotniczy obsługiwanej przez poc. międzynarodowe.
Rys. Docelowa obsługa portu lotniczego Zielona Góra pociągami międzynarodowymi wraz z pętlą przy porcie lotniczym. Odbudowa skrótu Babimost- Zbąszyń oraz budowa dwóch łącznic umożliwiających zmianę kierunku poc. międzynarodowych
Czy z zapomnianego lotniska miejskiego Zielonej Góry powstanie Port Lotniczy Berlin/ Poznań?
ndz., 27/04/2014 - uaktualnienie 19.10.2020
Czy pomiędzy Berlinem a Poznaniem jest jeszcze potrzeny jakikolwiek dodatkowy polski port lotniczy? Można mieć wrażenie, że jest on niemalże zbyteczny, bowiem większośc lokalnych podróżnych korzysta z sieci portów po niemieckiej stronie granicy. Obecnie powstający główny port Berlina ma obsłużyć 27 mln pasażerów rocznie- zaś port między Zieloną Górą a Berlinem obsłużył po dwadzieściakilka tysięcy (33 tys. w 2019 r.) pasażerów rocznie, a więc aż tysięc razy mniej...
Dekada od wejścia tanich linii
Właśnie minęła druga dekada od szturmu tanich linii lotniczych na polskie niebo. Okazuje się, że niektóre lokalne porty lotnicze okazały się całkowicie odporne na ten szturm. Jedyny port lotniczy między Poznaniem czy Wrocławiem a Berlinem właśnie wkracza w "drugą dekadę bez tanich linii" od momentu ich wejścia na polski rynek lotniczy.
Miejscowe lotnisko ma ewidentnego pecha. Statystyki dowodzą że jest to najgorsze lokalne lotnisko w Polsce, i że jest ono- ogólnie to ujmując, zbyteczne. Nad samą granicą Niemiec, pomiędzy Poznaniem a aglomeracją Berlina ostało się ostatnie w pełni państwowe lotnisko regionalne kraju. Inne regionalne porty lotnicze mają zróżnicowany akcjonariat, zaś tutaj powstała spółka samorządowa, ale lotnisko nadal ma państwowego właściciela. Jest nim przedsiebiorswto państwowe PPL, które zostało powołane do życia na mocy ustawy z dnia 23 października 1987. Jest spadkobiercą i kontynuatorem działalności istniejącego od 1959 Zarządu Ruchu Lotniczego i Lotnisk Komunikacyjnych.
PPL zarządza trzema portami lotniczymi: w Warszawie, Radomiu (oba centralne lotniska) i Zielonej Górze. W pozostałych regionalnych portach lotniczych w: Bydgoszczy, Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Poznaniu, Rzeszowie, Szczecinie, Szymanach i Wrocławiu, przekształconych w spółki prawa handlowego, PPL posiada udziały. PPL nie posiada jedynie udziałów w spółce Lotnisko Łódź im. Władysława Reymonta.
Lotniczy trup gospodarczy przy niemieckiej granicy
Port lotniczy Zielona Góra to dziś najbardziej podupadły ze wszystkich portów lokalnych z ruchem pasażerskim w Polsce. Jest to jednocześnie jedyny port lotniczy w Polsce położony tak blisko Berlina. Jego istnienie jest mocno niepewne, zwłaszcza że wkrótce pod bokiem rusza transkontynentalny port BBI, połączony szybką koleją m.in. z nadgranicznymi miastami: Frankfurtem nad Odrą, Kostrzynem i Gubinem. Do miejscowego portu lotniczego Zielona Góra prowadzi linia kolejowa, 3,5- kilometrowa odnoga linii Poznań -Berlin i Poznań- Zielona Góra, która zarosła dziś rdzą, a dawna stacja przy porcie jest zrujnowana. Brak 2 km torowiska do terminali pasażerskich.
Po co tutaj port lotniczy?
Czy ten zapomniany port uda się przebudować w port mogący sobie poradzić na rynku między Poznaniem a Berlinem? Port ten wypada pomiędzy obu miastami, nieco bliżej Poznania niż Berlina. Czy Polska ma szanse jeszcze kiedyś przyciągnąć niemieckich klientów usługami lotniczymi po polskiej stronie granicy? Czy port tanich linii lotniczych po polskiej stronie granicy ma szansę zorientować się także na klienta niemieckiego?
Terminal pasażerski, cc wikimedia
Port lotniczy między Berlinem a Poznaniem
Port lotniczy był wojskowym lotniskiem po II wojnie światowej. Obsługiwane tutaj połączenia pasażerskie łączyły miasto z Warszawą. Od 25 marca 2001 do 1 września 2004 istniało stałe połączenie pasażerskie z Warszawą z międzylądowaniem w Poznaniu. Po 15 miesiącach przerwy wznowiono loty 28 listopada 2005, dwa razy dziennie. Następnie, po ograniczeniach wprowadzonych przez LOT 25 marca 2007, zakontraktowane przez LOT samoloty linii Jet Air typu BAe Jetstream 32 odlatywały rano i przylatywały wieczorem raz dziennie (brak odlotu w niedziele; brak przylotu w soboty), a podróż trwała około 75 minut (brak międzylądowania w Poznaniu). Przez pewien czas, niezależnie od LOT-u, Jet Air obsługiwał te loty jako własne.
W czerwcu 2007 samorządy Zielonej Góry i województwa lubuskiego podpisały wstępną umowę z zarządcą portu, Przedsiębiorstwem Państwowym "Porty Lotnicze" (PPL) mającą na celu przekształcenie części istniejącej infrastruktury portu w znaczący lotniczy port towarowy (ang.: cargo) dla zachodniej Polski i wschodnich Niemiec. W styczniu 2011 zawieszono wszystkie loty do Warszawy. Lotnisko obsługiwało od tamtej pory jedynie samoloty prywatne i od czasu do czasu transporty żołnierzy. Od czerwca 2011 zostały wznowione bezpośrednie loty do Warszawy. Trasę tą obsługują linie Sprint Air.
10 lat opóźnienia w montażu pomocy nawigacyjnych
Polska Agencja Żeglugi Powietrznej wyposażyła Międzynarodowy Port Lotniczy Zielona Góra - Babimost (EPZG) w ILS zdolny do pracy w II kategorii operacyjnej. (..)
Berlińska konkurencja
Port lotniczy Berlin-Brandenburg im. Willy'ego Brandta (niem. Flughafen Berlin Brandenburg, ang. Berlin Brandenburg Airport, kod IATA: BER, kod ICAO EDDB) to największa konkurencja portu "Zielona Góra- Babimost". To międzynarodowyport lotniczy budowany w Niemczech, w kraju związkowym Brandenburgia, w Schönefeld, na południe od Berlina, przy autostradzie A113.
Rozpoczęcie działalności było planowane na 3 czerwca 2012, jednak 17 maja 2012 burmistrz Berlina Klaus Wowereit oznajmił, że otwarcie portu lotniczego zostało przesunięte na 17 marca 2013 z powodu kłopotów z zabezpieczeniami przeciwpożarowymi[1]. Później zapowiedziano otwarcie portu dopiero po wakacjach.
Nowe berlińskie lotnisko, powstające obok portu lotniczego Berlin-Schönefeld, ma zastąpić trzy berlińskie porty lotnicze: Tempelhof, Tegel i Schönefeld. Port lotniczy stanowi największą inwestycję infrastrukturalną Niemiec. Ma obsługiwać w początkowej fazie do 27 milionów pasażerów rocznie, a po ewentualnej rozbudowie do 50 milionów. Port lotniczy Tempelhof został zamknięty 30 października 2008, zaś port lotniczy Tegel zostanie zamknięty dopiero po uruchomieniu nowego lotniska.
Budowę rozpoczęto 5 września 2006. Początkowo przewidywano nadanie nazwy Berlin Brandenburg International (BBI). Ostatecznie przyjęto nazwę Flughafen Berlin Brandenburg, a w ruchu międzynarodowym Berlin Brandenburg Airport. Patronem lotniska obrano byłego kanclerza Willy'ego Brandta[2].
W latach 2006-2009 na budowie pracowało około 3000 robotników budowlanych z ośmiu przedsiębiorstw i 50 podwykonawców na trzy zmiany przez sześć dni w tygodniu.
Budowany port lotniczy położony jest na południe od portu lotniczego Schönefeld i wykorzystuje południowy pas startowy tego lotniska. Północny pas startowy lotniska Schönefeld został przecięty przez autostradę i wyłączony z użytkowania. Mozlowe jest też wykorzystanie budynków dawnego portu lotniczego Schönefeld.
W maju 2008 oddano do użytku nowy odcinek autostrady A113 na przedłużeniu berlińskiej autostrady wewnątrzmiejskiej.
24 listopada 2011 rozpoczęła się tzw. podstawowa faza próbna eksploatacji portu lotniczego, która polega na technicznym odbiorze (tzn. na sprawdzeniu działania linii energetycznych, sieci wodnej, połączeń służb bezpieczeństwa, funkcjonalności wind, systemów gaśniczych i koordynacji pracy tej technicznej infrastruktury). Już 6 tygodni przed tą fazą zarejestrowano ok. 12000 ochotników chcących brać udział w testach portu (potrzebnych jest 10000 ochotników).
W związku z inwestycją przesiedlono ponad 300 mieszkańców miejscowości Diepensee i Selchow.
W pobliżu portu lotniczego powstaje BBI Business Park Berlin.
Połowa pasażerów dotrze koleją
Do terminala przewidziano dojazd podziemną linią kolejową o długości ponad 3 km i stację kolejową o trzech peronach i sześciu torach, dostępnych zarówno dla szybkiej kolei miejskiej S-Bahn, jak i pociągów InterCity. Zakłada się, że przynajmniej połowa pasażerów dotrze do portu lotniczego koleją.
Berlin Brandenburg International będzie głównym portem lotniczym dla mieszkańców zachodniej Polski - oznajmił rzecznik Berlińskich Portów Lotniczych Eberhard Elie. Według jego opinii, już teraz pasażerowie z Polski stanowią ok. 10 procent wszystkich korzystających z berlińskich lotnisk. Udział Polaków w wylotach z Niemiec, zdaniem Eberharda Elie, będzie się w przyszłości zwiększać. Już dziś widoczny jest znaczny odsetek mieszkańców Szczecina, Poznania i Wrocławia, którzy chętniej korzystają z berlińskich lotnisk Tegel, Schönefeld i Tempelhof, niż z warszawskiego Okęcia. Niemcy cieszą się szczególną popularnością wśród Polaków latających do Anglii czy Irlandii. Po powstaniu BBI nasi obywatele będą mogli wybierać też trasy do krajów Azji. Już dziś mówi się o Bangkoku czy być może Chinach i Korei Południowej. Czy wrocławskie lotnisko powinno się bać BBI?Eberhard Elie zapewnia, iż lokalne porty lotnicze nic nie stracą i nowe niemieckie lotnisko nie będzie dla nich konkurencją. Mówi nawet o możliwości współpracy, a nawet uzyskaniu dodatkowego dochodu. Polskie porty lotnicze we Wrocławiu, Poznaniu czy w Szczecinie oferowałyby loty na berlińskie lotnisko. Przede wszystkim dla tych, którzy chcieliby lecieć z BBI dalej. Ale nawet rzecznik BBI przyznał, iż coraz więcej Polaków będzie chętniej latało na urlopy, czy podróżowało do Ameryki i Azji z Berlina niż z Warszawy. Powstanie BBI jest szansą na polepszenie współpracy polsko-niemieckiej – uważa attache Daniel Lissner. Pociągiem czy samochodem trasę z Wrocławia do Berlina pokonuje się dziś w ciągu 5-6 godzin. To ma się już niedługo zmienić. Na BBI będzie można się dostać wprost z pociągu, gdyż dworzec kolejowy będzie umiejscowiony w centrum budowanego portu lotniczego. Jak przyznają przedstawiciele Berlin Brandenburg International trwają rozmowy z kierownictwem niemieckich kolei, aby czas podróży ze stolicy Dolnego Śląska na lotnisko skrócić do 3 godzin. Jeżeli porównamy ile trwa podróż PKP z Wrocławia do Warszawy, a później dodamy koszty przejazdu i czas, który stracimy jadąc na Okęcie, to wniosek nasuwa się sam. Autostrada w kierunku Niemiec jest w budowie, ale do 31 października 2011 roku, czyli do daty oddania do użytku portu BBI – będzie w całkiem niezłym stanie nawet po stronie polskiej. W Niemczech już teraz budowane są łączniki i zjazdy umożliwiające łatwy i wygodny dojazd na BBI od strony Polski. Pytanie zatem, ilu będzie chętnych, aby skorzystać z ewentualnej usługi wrocławskiego lotniska proponującego dolot do Berlina? Raczej niewielu - jeśli spojrzymy na dzisiejsze koszty przelotów i wzrastające ceny paliwa.
No i pytania do naszych decydentów. Czy będą jedynie zbijać polityczny kapitał na protestach, kiedy to berlińskie lotnisko będzie czerpało zyski z polskich pasażerów? (...)
wg http://www.portlotniczy.
Jednocześnie Port Lotniczy Zielona Góra leżący między Poznaniem a Berlinem jest to port o najgorszych wynikach w skali kraju, i utrzymywany jest prawie jedynie z dotacji np.na połączenia pasażerskie. Jest to niebezpieczne.
Opr. Adam Fularz
Dla elubuska.pl
--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl
Komentarze
Prześlij komentarz